Adolescencja - znaczy dorastanie
Często zastanawiamy się, co się dzieje z naszymi dziećmi, gdy w wieku 12, 13 lat zaczynają nieustannie negować nasze zdanie, manifestować zachowania buntownicze, zupełnie odcinają się od nas i zamykają się w sobie. Z naszego ukochanego aniołka robi się diablisko. I to z rogami!
Przyglądając się bliżej nastolatkowi trzeba mieć świadomość, że nasze dziecko wchodzi w burzliwy okres zmian. Dotyczą one wszystkich sfer życia młodego człowieka, to znaczy obszaru biologicznego, psychologicznego, społecznego. Do tego bardzo często dochodzą konflikty w rodzinie, nazywane często konfliktem pokoleń.
Żeby lepiej zrozumieć własne dziecko rozważmy jak zmienia się ono w okresie dojrzewania.
W obszarze biologicznym gwałtownie zmienia się ciało nastolatka- nic więc dziwnego, że młody człowiek zaczyna koncentrować się właśnie na nim i na, tym jak ono funkcjonuje.
Szybki wzrost, zmiana rysów twarzy, zmiana sylwetki, rozwój drugo- i trzeciorzędowych cech płciowych, dojrzewanie płciowe, powodują u adolescenta zainteresowanie własnym ciałem. Często młodzi próbują określać fizyczne możliwości własnego ciała, porównują się z rówieśnikami. Na początku dojrzewania ich samoocena jest wysoka i młody człowiek dobrze funkcjonuje w grupie rówieśniczej. Późniejsze dojrzewanie charakteryzuje się tendencją do zamykania się w sobie, wstydu, popadania w kompleksy. Często towarzyszy temu zjawisko pogorszenia się w nauce i zachowaniu. Każda nieprawidłowość w funkcjonowaniu organizmu jest obciążona wielkim napięciem i lękiem o to, czy uda się osiągnąć dorosłość.
W obszarze psychologicznym młody człowiek zdobywa nową umiejętność - rozumowania na poziomie abstrakcyjnym. Chętnie dyskutuje, przeciwstawia swoje poglądy osobom dorosłym. Po raz pierwszy w życiu pojawia się potrzeba autoanalizy. Nastolatek pyta siebie, "jaki jestem", zadaje pytania o sens swojego istnienia i po raz pierwszy rzutuje w przyszłość. Zaczyna planować własne życie, role społeczne i dokonania. Towarzyszy temu bunt przeciw najbliższym dorosłym. Krytycznie odnosi się do postaw i wartości rodziców, myśląc, że przyjęty przez niego punkt widzenia jest jedynie słuszny.
Dojrzewanie przebiega ze stopniowym nabieraniem pewności bycia sobą. Pozwala co raz bardziej realistycznie oceniać własne możliwości i umiejętności i przewidywać ich rezultaty. Cały ten proces zmierza do uformowania dojrzałej tożsamości psychologicznej, gdzie człowiek może brać pod uwagę opinie, sądy i wartości innych, bez konieczności podporządkowania się im albo ich zwalczania.
W obszarze społecznym następuje rewolucja. Autorytetem staje się już nie rodzic, ale rówieśnicy. Stanowią oni jakby lustro, w którym nastolatek przegląda się. Z tego lustra czerpie wiedzę o tym, jaki jest: lubiany, podziwiany, ważny, godny miłości i wsparcia, czy odrzucony, niechciany, beznadziejny.
Młody człowiek szuka przyjaźni, wchodzi w grupy po to, żeby łatwiej rozstać się z domem, "odpępowić". Grupa daje w tym procesie wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Wspólnie spędzany czas, rozrywka, charakterystyczny strój, fryzura, rodzaj muzyki, specyficzny język komunikacji - wszystko to ma młodych odróżnić od środowiska dorosłych. Ale to nie jedyna funkcja grupy- jest to miejsce gdzie młody człowiek wciąż uczy się współdziałania, nabiera doświadczenia, wchodzi w role przywódcy lub tego, który się podporządkowuje.
Grupa to arena, na której adolescent konfrontuje siebie i swoje możliwości z innymi, jak również sprawdza na ile może sobie pozwolić wobec rodziców i norm świata dorosłych. Niejednokrotnie grupa sprzyja zachowaniom ryzykownym- ważne więc jest, żeby rodzice w porę zadbali o przynależność dziecka do "pozytywnej" grupy.
Musimy pamiętać, że dziecko stając na progu dojrzewania niesie już ze sobą bagaż doświadczeń z dzieciństwa. Wszelkie sprawy, nierozwiązane we wcześniejszych etapach życia, pogłębiają tylko problemy w rodzinie z adolescentem.
Dlatego rolą rodziców nastolatka jest towarzyszenie mu w jego przeistaczaniu się z dziecka w dorosłą osobę o ugruntowanym obrazie siebie. Rodzice powinni znajdować czas na wspólne przebywanie z dzieckiem, tworzyć rodzinne rytuały (np. wspólny posiłek raz dziennie, wyjście na basen, do kina, na mecz czy zakupy), by nastolatek mógł odczuwać więź z rodziną i poczuć się jej ważnym członkiem. Dobrze jest stworzyć okazję do wspólnego rytualnego przebywania ojca z synem (ta relacja jest w tym okresie bardzo ważna) i matki z córką. Zapewnia to młodemu człowiekowi poczucie bezpieczeństwa, bliskości, okazję do szczerej rozmowy i ujawnienia swoich problemów. Nie należy jednak do tych rytuałów zmuszać, lecz zachęcać.
Być obecnym - nastolatek nie zawsze potrafi zwierzać się rodzicom ze swoich problemów, dlatego nie należy go zbytnio naciskać, lecz zapewnić o swojej gotowości do rozmowy. Rozmawiać o zachodzących w ciele i życiu nastolatka zmianach, o tym jak teraz przeżywa siebie. Podkreślać naturalność tych zmian, dzielić się swoimi doświadczeniami okresu dorastania. Dorastanie to dobry czas, by poruszyć z nastolatkiem temat: czym jest dla niego kobiecość i męskość, uczyć odpowiedzialności za siebie i za innych. Im bardziej seksualność będzie tematem tabu w rodzinie, tym większe prawdopodobieństwo, że nastolatek będzie czerpał wiedzę na jej temat z innych źródeł (np. z kolorowych magazynów czy Internetu), które mogą przedstawiać ją w wypaczony sposób. Szczere rozmowy na temat obaw związanych z przedwczesną inicjacją seksualną i jej konsekwencjami mają dużą szansę odroczyć ją w czasie.
Nie wolno bagatelizować problemów nastolatka, lecz dawać do zrozumienia, że można je rozwiązać, dzielić się swoim doświadczeniem. Podkreślać, że rodzicom zależy na nim. Nie należy stawać tu w pozycji eksperta a raczej partnera. Zakazy i nakazy wzbudzają tylko opór i chęć przeciwstawienia się rodzicom. Każdy młody człowiek ma natomiast potrzebę, by być traktowanym poważnie- wtedy z chęcią przyjmuje odpowiedzialność za swoje poczynania.
Krytyczne uwagi nastolatka pod adresem dorosłych należy przyjmować z dużym spokojem. Młody człowiek nie chce nimi nikomu wyrządzić krzywdy- mając trudność w jawnym przyznawaniu się do swoich błędów, przerzuca je często na otoczenie.
Rodzice winni uczyć współczucia i empatii. Na przykre słowa nie reagować gniewem, lecz mówić o swoich uczuciach. "Sprawiasz mi przykrość mówiąc do mnie tym tonem/w ten sposób". "Wrócimy do tego tematu, gdy opadną nadmierne emocje".
Nastolatka trzeba chwalić, doceniać jego mocne strony. Jeśli popełni błąd krytyce poddać jego zachowanie, a nie osobę. Wrażliwego, młodego człowieka łatwo zranić - traci on wtedy zaufanie do dorosłych i przestaje przyjmować jakiekolwiek argumenty z ich strony.
Ważne jest dla adolescenta hobby i możliwość realizowania swoich pasji. W przypadku ich braku rodzice mogą zaszczepiać w swoim dziecku różne aktywności. Twórcze działanie wspiera prawidłowy rozwój naszej pociechy.
Obowiązkiem rodziców jest wiedza na temat ulubionych książek, filmów, programów TV, ulubionej muzyki, by nastolatek wiedział, że się nim interesują i że są na bieżąco z tym, co jest dla niego ważne. Dzięki temu znajdujemy wspólny język, tematy rozmów, budujemy więź.
W domu muszą obowiązywać jasne zasady m.in. dotyczące podziału obowiązków, czasu przeznaczanego na naukę i rozrywkę, określonej godziny powrotu do domu ze spotkań ze znajomymi i informowania rodziców o ewentualnym spóźnieniu, by nie musieli się martwić.
W czasie, gdy nastolatek odkrywa względną moralność należy omawiać z nim różnice między wartościami, które uważamy za podstawowe i niepodważalne oraz za względne. Warto podawać konkretne i logiczne argumenty wspierające nasze poglądy.
To, co budzi nasze obawy nie powinno być tematem tabu. Szczera i otwarta rozmowa wyrażająca troskę o nasze dziecko zbliża nas do siebie, a oddala od niebezpieczeństw. Pamiętajmy też, że czas niepoświęcony dziecku jest czasem straconym.