
Ostatnie pożegnanie
" Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" ks. Jan Twardowski
W czwartek, 1 września w wieku 82 lat zmarł Ksiądz Kanonik Tadeusz Baluk. Przez 25 lat pełnił posługę Proboszcza w naszej uhowskiej parafii. Nauczał religii w szkole. Zapamiętaliśmy Go jako wyjątkowego Kapłana, wspaniałego człowieka. Wyróżniał się niezwykłą pracowitością, skromnością, a nade wszystko bardzo dużym poczuciem humoru. Od Niego emanowało ciepło, które promieniowało i zarażało spokojem i radością. Służył nam dobrą radą, ubogacał wewnętrznie.
Obchodziliśmy Jego 50 - lecie kapłaństwa, a kilka lat później odejście na zasłużoną emeryturę. Były to pierwsze wakacje Tego niezmordowanego pracą Kapłana. Zamieszkał w Domu Emerytów przy ulicy Cedrowej w Białymstoku. Przez lata odwiedzaliśmy Go, a zwłaszcza w dniu Jego imienin.To były wspaniałe, niezapomniane chwile.
Niespodziewanie Ksiądz Tadeusz ciężko zachorował i choroba przykuła Go do łóżka. Nie walczył z nią za wszelką cenę, ale przygotowywał się na spotkanie ze swoim Stwórcą. Po długich cierpienich zakończył kres ziemskiej pielgrzymki i odszedł do "Domu Ojca". Pogrzeb odbył się w kościele pw. Świętego Franciszka z Asyżu w Fastach. Z pocztem sztandarowym uczestniczyliśmy we Mszy świętej żałobnej i w ostatniej drodze Księdza Kanonika na miejsce spoczynku. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Fastach.
Wieczny odpoczyne racz Mu dać Panie...