
Lub robić coś!
Sympatycznym i niecodziennym wydarzeniem w dniu 21 listopada było spotkanie z panem Jackiem Mierzejewskim - artystą – samoukiem pochodzącym z Uhowa, a obecnie mieszkającym w Siemiatyczach. Od zawsze zafascynowany drewnem, dziś zajmuje się pirografią (wypalanie obrazów w drewnie). Początkowo rzeźbił wykonywał miniatury domów i samochodów. Kolejnymi krokami była intarsja i pirografia - technika, którą od lat doskonali. Mieliśmy okazję obejrzeć prace pana Jacka, wysłuchać opowieści o ich tworzeniu, a nawet przyjrzeć się artyście podczas pracy. Nasz gość zachęcał do odkrywania w sobie i rozwijania ukrytych pasji. To one - twierdził - nadają sens naszemu życiu, wzbogacają je, chronią nas przed bylejakością i działaniami ryzykownymi. Może więc warto odłożyć smartfona, „odpiąć się” od Instagrama i Facebooka i …. niech każdy z nas pasji swej poszuka!