
Przetańczyć całą noc … - dlaczego nie?
Na ten piątek, piąteczek, piątunio 21 kwietnia czekała większość uczniów i wreszcie przyszedł. W tym roku nasze szkolne nocowanko odbywało się pod hasłem „ Przetańczyć całą noc”. Przed godziną 20.00 na placu szkolnym zgromadziło się towarzystwo z karimatami, śpiworami, przytulankami i zapasami prowiantu – wszak mieliśmy przed sobą długą, pełną wrażeń noc. Atrakcji jak zwykle nie brakowało:
- szaleliśmy na sali gimnastycznej, ćwicząc kroki do tańca „Jerusalema”,
- bawiliśmy się w chowanego ,
- ćwiczyliśmy inne tańce, np. poloneza, Macarenę czy popularne „Kaczuszki”,
- zorganizowaliśmy krótką sesję „Silent disco”,
- rywalizowaliśmy w rozgrywkach sportowych oraz w konkursach muzycznych „jaka to melodia” i „Jeden z dziesięciu”,
- oglądaliśmy fragmenty popularnych filmów muzyczno - tanecznych i dowiedzieliśmy się, jak zmieniały się style tańca na przestrzeni wieków.
A wszystko to przeplatane spożywaniem pizzy (oraz innych dóbr kulinarnych), popijaniem gorącej herbatki, pogawędkami, żartami i psikusami. Nie było czasu na sen. Zdrzemnęli się naprawdę nieliczni. W pozytywnych nastrojach, choć już zmęczeni około 8.00 rano udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do ciepłych łóżeczek.
Za rok zrobimy to znowu ! :-D